Jak to możliwe, że przez lata sukienki dla puszystych potęgowały wrażenie ciężkości, podczas gdy dziś sukienki wyszczuplające plus size zachwycają nawet te kobiety, które nie mają problemów z kontrolą wagi? Szukając odpowiedzi na tak postawione pytanie warto przyjrzeć się sukienkom w rozmiarze XL oferowanych dawniej oraz tym, które są dziś dostępne w sprzedaży. Różnice są ogromne. Dotyczą nie tylko kroju, ale również kolorystyki i materiałów, z których są wykonane kolejne egzemplarze.
Idealny kolor dla puszystych kobiet
Panie, które zastanawiają się nad tym, na jakiego koloru sukienkę postawić, mogą dziś skorzystać z kilku opcji. Sukienki XL wyszczuplające kojarzą się nam przede wszystkim z dość ponurymi kreacjami w czerni. Współcześnie projektanci odchodzą już jednak od przekonania, że jest to jedyny odcień, który może odwrócić uwagę od zbędnych kilogramów.
Jeśli więc absolutna czerń nas nie interesuje, sukienki na wesele wyszczuplające oraz kreacje przeznaczone do noszenia na co dzień mogą być utrzymane w granacie, burgundzie, fiolecie oraz ciemnym szmaragdzie. Nie mają też racji osoby uważające, że sukienki wyszczuplające dla puszystych muszą być jednolite. Przeciwnie, to właśnie wzorzyste tkaniny są często prawdziwym wybawieniem, gdy chce się ukryć pewne niedoskonałości.
Idealny materiał na sukienkę wyszczuplającą
Szukając sukienki, która będzie optycznie wyszczuplać nie można też zapominać o tym, że nie powinna być ona wykonana z przypadkowego materiału. Zakazane jest przede wszystkim to, co sztywne i błyszczące, nawet jeśli właśnie ta grupa materiałów jest uważana za hit sezonu. Nie wyszczuplą nas też z pewnością sukienki z wełny, zwłaszcza jeśli zastosowany jest w nich gruby splot. W każdym innym przypadku można liczyć na spektakularny efekt.